Czy wiecie, że coraz więcej linii lotniczych wprowadza ograniczenia dotyczące zabierania ze sobą bagażu typu „smart bag”, czyli toreb z wbudowaną elektroniką, umożliwiających podróżnym ładowanie baterii w smartfonach czy korzystanie z wi-fi?
Dotyczy to także tak popularnych linii u nas jak Wizz Air czy Ryanair, a także Lufthansa.
Okazuje się, że decyzja przewoźników podyktowana jest faktem, że inteligentne torby sprawiały sporo kłopotów w samolotach, a to przez powtarzające się przypadki awarii zasilania.
W związku z wpływem na bezpieczeństwo pasażerów podczas lotu linie lotnicze zdecydowały o zakazie wnoszenia takich bagaży na pokład, jeśli nie mają one odłączanych źródeł zasilania. Dotyczy to zarówno toreb, walizek jak i plecaków typu smart.
Dlatego, jeśli planujemy zakup takiej torby podróżnej, sprawdzajmy, czy ma ona wyjmowaną baterię. Jeśli tak jest – wtedy zapewne nie będziemy mieć żadnych kłopotów przy wejściu na pokład.